Sunday, November 13, 2011

Sunday, December 12, 2010

Saturday, November 6, 2010

Tuesday, October 26, 2010

Wystawa Art Polonia

22 pażdziernika odbyła się pierwsza edycja Salonu Jesiennego grupy Art Polonia. Była to pierwsza tego typu inicjatywa artystów amatorów mieszkających w Sztokholmie i wszyscy mamy nadzieję, że nie ostatnia.

Ja tam też byłam i swoje prace wystawiłam, i jestem z tego bardzo zadowolona:)
Biżuteria widoczna na zdjęciach jest autorstwa Eweliny Kołodziejskiej.

Obrazy Łukasza Boruli

Bransoletka Ani Borkowskiej


Wednesday, October 13, 2010

Monday, October 4, 2010

Poczatek sezonu :)


























Pierwsze koty za płoty...

Monday, June 14, 2010

Na zakończenie semestru wiosennego

Semestr wiosenny zakończony. Piec wygasa na ponad dwa miesiące;(




Teraz mam do wyboru:
  • kupić warsztat i go wyposażyc,
  • namówić kogoś kto ma duży dom na kupienie pieca i przeprowadzić się do niego/niej i tam pracować przez całe lato,
  • znależć jakieś letnie warsztaty, gdzie będzie piec.
I co tu zrobic?

Wednesday, June 9, 2010

Utställning den 16 juni


Den 16 juni kl.10.00 kommer vi att ha en vernissage  på Träfflokalen på Kungsholmen (St:Göransg. 92). Keramik- och konstgruppen kommer att presentera ett urval av det som skapades under höst- och vårterminen 2009/2010. Utställningen pågår hela veckan. Välkommen in!



Monday, June 7, 2010

3 rzeczy na dwóch zdjęciach

A dokładnie za tydzień będzie gotowa miska na sałatę dla pewnych Żabów;)

 Reszta za tydzień.
A potem zamyka się warsztat na lato i mogę sobie tylko w domu lepić, ale niestety nie mam pieca.:(

Wednesday, May 26, 2010

Trochę jeszcze było gotowych czerwonych, a w piecu są następne. Ale zaczęłam też pracę nad taką trochę, "rustykalną" misą na sałatę (dla takich jednych) w czarno-białym, więc czerwień nie dominuje tak całkiem.Choć nie da się ukryć, że bardzo lubię pracować z tym właśnie szkliwem.
W czerwcu odbędzie się wystawa prac naszej pracowni, może uda mi się coś sprzedać i zwolnić trochę miejsca w domu, na nowe.  Wbrew pozorom, ten talerz to nie ten sam, który pokazałam parę dni temu.;)






A tu poczatek nowego projektu, który bedzie trwał, jak znam życie, dosyć długo,
tak co najmniej do jesieni. No chyba, że spłynie na mnie moc twórcza i masa energii, w co na razie wątpię;) W każdym razie pierwsze elementy są gotowe i pozostaje mi zajęcie się zdobyciem następnych.